„Bitwy Szambali”- Historia wojen na scenie teatru

Klaudia Karpińska

Scena wypełniła się niebieskim i czerwonym kolorem, w którym niczym zjawy pojawiły się postacie. A wtedy weszła kobieta w zielonej sukni. Wchodziła wolno, śpiewała o tym, czym jest wojna. Postacie tańczyły niczym laleczki w teatrze kukiełkowym. Świat pogrążał się w chaosie, a ludźmi rządziły namiętności, pragnienie władzy, pycha. Zielona postać śpiewała dalej o tym, że niby każda wojna inna, ale wszystkie kończą się tak samo - zniszczeniem i śmiercią wielu niewinnych istnień. Potem zapanowało szczęście, następnie zgubienie pokory, a później kolejna tragedia. I ludzie nie rozumieli, nie nauczyli się na jednym błędzie, cały czas powroty - kolejne bitwy, nienawiść i śmierć…

W poniedziałek 11 grudnia, o godzinie 17:00, chętne osoby z klasy I i II liceum odwiedziły teatr ROMA. Mieliśmy przyjemność obejrzeć musical: „Bitwy Szambali”. Sztukę przedstawili uczniowie z Musicalowej Szkoły Macieja Pawłowskiego, który również był reżyserem wspomnianego widowiska. Na scenie mogliśmy podziwiać wśród tańczących aktorów naszą koleżankę z II liceum, Aleksandrę Rek, której bardzo dziękujemy za zaproszenie do teatru.
Sztuka przedstawiała okrucieństwo wojny. Każdej wojny. Można powiedzieć, że opowiadała historię dawnych dziejów, jak to ludzie robili wszystko, aby zdobyć władzę, i nie skończyło się to na jednej bitwie. W krainie „ Szambali” były trzy wojny, każda przerwana chwilowym szczęściem i radością, ale nie na długo, bo po radości przychodziła kolejna tragedia.
Sztuka wywarła na mnie niesamowite wrażenie, była zrobiona bardzo nowocześnie i na bardzo wysokim poziomie. Szczególnie moją uwagę przykuła część taneczna, ponieważ bardzo dobrze oddawała emocje walczących, zdobywających i pokonanych. Rozmawiając z moimi rówieśnikami, którzy również mieli okazję być na spektaklu, spotykałam się z pozytywnymi opiniami na temat tego przedstawienia.

akcje, inicjatywy i pomysły, spotkania integracyjne, Szkoła licealna, teatr, wspomnienia, wycieczki, wydarzenia kulturalne