Licznie przybyłą grupę pedagogów przywitał ks. Sławomir Łubian , dyrektor Domu Zakonnego oraz dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Warszawsko-Praskiej – ksiądz Piotr Pierzchała, który przedstawił zaproszonego prelegenta – ks. Arkadiusza Zawistowskiego, Krajowego Duszpasterza Służby Zdrowia. Punktem wyjścia do rozważań stało się hasło roku liturgicznego „ W Mocy Bożego Ducha”. Swoimi refleksjami chciała się podzielić z czytelnikami Elżbieta Paluch, nauczyciel – bibliotekarz w Zespole Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy w Mińsku Mazowieckim.

Spotkanie wielkopostne to czas na zatrzymanie się w codziennym biegu, raptem kilka godzin na przedświąteczne porządki w głowie i duszy. To spojrzenie z „lotu ptaka” na swoje życie. Masz na pewno czasami kłopoty w rodzinie, pracy, mówisz - życie mnie boli. Stres można zajadać czekoladkami, poprawiać nastrój ulubioną muzyką, zwierzać się przyjaciołom, szukać pomocy w internecie. To wszystko pomaga, ale tylko na chwilę. Jakiego dna musimy nieraz sięgnąć w życiu, by odkryć źródło siły w zwyczajnej modlitwie? Modlitwa to przyjacielskie spotkanie z Bogiem - Tym, kto kocha – to wiemy od dziecka. Niestety, prawie zawsze jest to duchowa walka a nie pobożna formalność. Nie ma co ukrywać, nie jest łatwo! Co nam przeszkadza? – zmęczenie, trudności w skupieniu. Szatan boi się i wręcz nienawidzi modlącego się człowieka bo on jest wtedy dla niego niedostępny. Stara się za wszelka cenę skłócić go z Bogiem, wzbudza niepokój, szarpie, dręczy, zasmuca, pokazuje wszystko w negatywnym świetle, potrafi doprowadzić do rozpaczy. Jak ważna jest modlitwa skoro szatan z taką zaciekłością walczy?! Myślisz czasem - to za trudne, nie mam czasu, Bóg i tak nie wysłucha, muszę sobie radzić sam. A może przeciwnie – czujesz się wspaniałym człowiekiem, wręcz bezgrzesznym, więc na co mi Bóg? To działania Złego. Człowiek może walczyć ze Złym ale nigdy sam. Nie da rady! Czy potrafię przyznać że jestem słaba, robię głupstwa i potrzebuję Przewodnika? Czy mam w sobie tyle pokory, żeby poprosić o pomoc? Bez wsparcia Ducha św. nie da się być dobrym nauczycielem, rodzicem, lekarzem, realizować swoje powołanie w pracy z drugim człowiekiem. Nie da się dobrze modlić. A ileż można zyskać na dobrej współpracy z takim Boskim Przewodnikiem! Duch Święty to najbardziej tajemnicza i ukryta Osoba Boska . Pełna mocy a jednocześnie działająca delikatnie, nie tak nachalnie jak reklamy w TV. Pyta mnie i Ciebie – czy chcesz? Chcesz? Jest nieuchwytny, Jego działanie widzimy po skutkach – owoce Ducha Św. to miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie czyli - mądrość życia! To od Niego pochodzą nasze dobre natchnienia i rewelacyjne pomysły, chęć pomocy, pragnienie modlitwy i prawdy, pokoju serca. Nie kręć się więc jak ten przysłowiowy pies wokół własnego ogona, czas na odkrycie i użycie własnych skrzydeł. Spójrz szerzej, odetchnij szeroko tchnieniem modlitwy – Bóg ma dla Ciebie wyjątkowy plan na życie. Duchu Św. prowadź! – kończy p. E. Paluch.

Ks. A. Zawistowski rekomendował też zebranym lekturę książek :M Spitzera „Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci”, J. Zielińskiego OCD „ Walka duchowa „ i „ Spotkania z własnym wnętrzem „, R. Guardiniego „Przedszkole modlitwy” oraz książkę biograficzną „Św. Józef Moscati. Historia Świętego Lekarza” Kolejnym punktem naszego spotkania była Droga Krzyżowa. Wszyscy udaliśmy się do szkolnej kaplicy, gdzie wspólnie rozważaliśmy Mękę Pańską. Autorem głębokich i pięknych rozważań był p. Jerzy Gańko , wicedyrektor w Zespole Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy w Mińsku. Była również możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. O godz. 18.00 rozpoczęła się Msza Święta, której przewodniczył ks. Piotr Pierzchała, a homilię wygłosił ks. .A. Zawistowski. Zbudowani Jego słowami, z nadzieją w sercach, spotkaliśmy się po Eucharystii na agapie. I tak kolejny Wielkopostny Dzień Skupienia przeszedł do historii jako ważne duchowe przeżycie w życzliwej, braterskiej atmosferze.