Zbiórka o godzinie 9:40 dała szansę wyspania się większości maturzystom. Przejazd pociągiem w obie strony dla wprawionych w podróże uczniów i opiekunów grupy nie sprawił żadnego problemu. Lekcja muzealna rozpoczęła się o 11:30. Pani przewodnik niezwykle ciekawie poprowadziła lekcję trwającą lekko ponad półtorej godziny, co zainspirowało i zachęciło dwóch uczniów łaknących ujrzenia większej liczby dzieł mniej znanych polskich malarzy Młodej Polski, których dzieła mimo piękna i kunsztu nie są często omawiane w podręcznikach z powodu braku miejsca w podstawie programowej, do indywidualnej kontemplacji sztuki. Oprócz oglądania malarskich ekspresji nasza klasa miała możliwość wysłuchania wierszy np. "O przyjdź!" Stanisława Koraba-Brzozowskiego. Niestety, wszystko co dobre, kończy się zbyt szybko i już o 13:15 po rozstaniu ze sztuką byliśmy gotowi do wyjścia z muzeum. Nie zwlekając dłużej, cała salezjańska wycieczka ruszyła z powrotem na stację kolejową, skąd pociągiem udała się prosto do Mińska.
Reasumując, wycieczka z możliwością bliskiego obcowania ze sztuką wysoką była bardzo miłą odmianą od normalnych lekcji klasowych, co niewątpliwie przyda się nam, maturzystom, w napisaniu matury czy też w życiu dorosłym.