W sobotę 14 grudnia bieżącego roku, już po raz trzynasty nauczyciele z powiatu mińskiego uczestniczyli w adwentowym dniu skupienia. Spotkali się ponownie w gościnnych progach Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy w Mińsku. Wszystkich zebranych powitał dyrektor szkoły , pan Tomasz Płochocki. Na spotkanie przybyli księża: Dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Diecezji Warszawsko-Praskiej ksiądz Piotr Pierzchała oraz zaproszony na tę okazję gość – ksiądz Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”
Ks. Zieliński rozpoczął konferencję od przypomnienia , że w starożytnej Grecji dzielono ludzi na religijnych i mądrych. Religijni to wyznawcy politeizmu, którzy tłumaczyli wszystkie zjawiska w świecie jako skutki działań bogów. Mądrzy to filozofowie, którzy analizowali rozumem procesy w świecie i formułowali prawdy naukowe. Żydzi ze swoją wiarą w jedynego Boga jako źródła mądrości nie pasowali do żadnej z tych grup. Również dla chrześcijan poznanie Boga to odnajdywanie prawdziwej mądrości. Chrześcijanie nie stawiają nauki w kontrze do wiary, nie widzą zagrożenia w szukaniu wiedzy. Przezwyciężony został podział grecki.
Zdaniem ks. Zielińskiego dziś znów widzimy próby podziału ludzi na wierzących, czyli zacofany ciemnogród i mądrych, czyli oświeconych ateistów. Albo jesteś nowoczesny i mądry, albo z innej epoki, najlepiej z „mrocznego średniowiecza”. Patriotyzm, dobro, piękno, tolerancja zaczynają znaczyć coś całkiem innego. Nawet nie zauważamy , kiedy następuje zamiana znaczeń wyrazów i pojęć. To, co pozytywne, ma się kojarzyć negatywnie. Prawa człowieka nie dają się pogodzić z prawem Bożym. Zdaje się, że świat staje na głowie - modne jest to, co brzydkie i złe, a nie to, co dobre i piękne. Głupota jest promowana a mądry człowiek nie zawsze szanowany. Za to zewsząd z mediów płyną codziennie tysiące informacji i to często wzajemnie sprzecznych, powodując zamęt. Ludzie tracą orientację, co jest dobre a co złe.
Rekolekcjonista podkreślał, że ludźmi bez wiedzy łatwo jest manipulować. Myślenie to trud. Szukanie prawdy to – często ryzykowna - wyprawa w nieznane. Dlatego czasem jest łatwiej, gdy ktoś inny myśli za nas – TV, Internet, gazeta. Oddajemy pole. Dajemy sobie wmówić byle bzdurę, jeśli głosi to znany celebryta. A może uważamy, że lepiej nie wiedzieć, nie dociekać, bo to bezpieczniej i wygodniej? A prawda o sobie samym - ajaj, bywa niewygodna. Może boleć, zmusić do zmiany zdania, a nawet postępowania… Kto z nas dobrze znosi krytykę? Każdy ma przecież jakieś wyrobione zdania na różne tematy. Jesteśmy przywiązani do swoich ukochanych poglądów o znajomych, o polityce, wychowaniu dzieci i życiu. Czy masz odwagę przyznać , że nie miałeś racji?
Są ludzie, którzy nie potrafią się dziwić, zachwycać, odkrywać. Oni „wszystko wiedzą najlepiej” i są święcie przekonani o swojej racji, więc jakiej prawdy jeszcze mają szukać? Mają zdanie na każdy temat, wszystko wiedzą. Ktoś ma inne zdanie – głupek, jak on może tak myśleć?! „ Nie dyskutuj!” – słyszy uczeń w szkole czy w domu.
A więc kto może szukać prawdy? Odpowiedź ks. Zielińskiego jest jednoznaczna – tylko człowiek otwarty, pokorny, który nie boi się przyznać, że czegoś nie wie. Pilnuje systemu wartości opartego na Dekalogu i żyje w przyjaźni z Bogiem. Często rozmawia z mądrymi ludźmi. Prawdy się nie ustala tylko odkrywa. Prawda nie zawsze leży pośrodku. Ona leży tam, gdzie leży. I trzeba jej szukać, i ją odkryć.
Ks. Zieliński bardzo mocno akcentował ,że powołaniem nauczyciela jest szukanie prawdy i przekazywanie mądrości, uczenie myślenia. Dobry nauczyciel to przewodnik i autorytet dla ucznia. Módlmy się zatem o mądrych rodziców, nauczycieli, wychowawców. A my? Miejmy czas na myślenie, wyłączajmy TV i Internet, pobądźmy czasem w ciszy i posłuchajmy własnego serca. Weźmy do ręki różaniec i powolutku odmówmy jedną dziesiątkę. Pomilczmy w kościele przed Jezusem. Bądźmy mądrzy.
Po mszy świętej w kościele pw. św. Jana Chrzciciela nauczyciele spotkali się ponownie w szkole na opłatku i agapie. Sobotni Dzień Skupienia, na którym zebrała się liczna grupa nauczycieli pracujących w szkołach powiatu mińskiego, udowodnił, że jest to bardzo cenna i potrzebna inicjatywa, sprzyjająca budowaniu więzi pomiędzy pedagogami z różnych placówek i wspólnemu przeżywaniu oczekiwania na Boże Narodzenie