We wtorek 6 lutego około godziny 11:10 uczniowie klas siódmych i gimnazjalnych udali się do Mińskiej Szkoły Artystycznej, aby obejrzeć przedstawienie pt. " W pustyni i w sieci", wystawione przez wrocławski teatr "In-Art".
Spektakl poruszał ważną kwestię uzależnienia od współczesnych elektronicznych rozrywek na podstawie losów Uli i jej brata Rafała. Chłopiec od jakiegoś czasu stał się nałogowym graczem, wręcz się uzależnił . Nie był zainteresowany niczym innym ,poza swoim wirtualnym światem. Jednak na skutek nieszczęśliwego wypadku siostry, tracącej wzrok, uległ przemianie. Najpierw nie potrafił zaakceptować nowej rzeczywistości, w której musiał zaopiekować się młodszym rodzeństwem. Codzienne czytanie Uli książek spowodowało, że nie miał już czasu na swoje gry komputerowe, a tym bardziej na udział w turnieju, na który zgłosił się tuż przed wypadkiem siostry. Dostał jednak szansę, aby przywrócić wzrok dziewczynce poprzez walkę na czterech wirtualnych poziomach gry. W ten sposób połączył dotychczasową pasję ze szlachetnym uczynkiem, który - w rezultacie - go odmienił. Dzięki jego zaangażowaniu i ciężkiej walce siostra odzyskała zmysł widzenia, zaś Rafał - nową tożsamość ,godną naśladowania, człowieka wrażliwego na los drugiej osoby.
Sztuka ta była niezwykle zajmująca. Pokazała pułapki, jakie grożą nam, młodym ludziom, często nieświadomym konsekwencji nadużywania gier. Budzi refleksje nad sposobami spędzania czasu wolnego, stosunku do bliskich, potrzeby poświęcenia się, a także czerpania radości z lektury, o czym wielu już zapomniało, bo dało się złapać w niewidzialne sieci. Po przedstawieniu odbyło się spotkanie z aktorami, w czasie którego każdy mógł zadać pytania. Około godziny 13:40 wróciliśmy do szkoły. Uważam ten dzień za udany. Mam nadzieję, że już wkrótce nadarzy się kolejna okazja wyjścia do teatru.