W hołdzie Niezłomnym
Małgorzata Szczęsna, Zofia Zadrożna1. 03. 2023. Piękny, słoneczny, ale chłodny marcowy poranek. W ogrodach salezjańskich po raz ósmy odbyła się niezwykła lekcja polskiej historii. Na szarych kamieniach rozkwitły biało-czerwone kwiaty złożone w hołdzie Niezłomnym – Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych na trwałe wpisał się w naszą szkolną tradycję. W tym roku patronowała jej Niezłomna Sanitariuszka, młodziutka „Inka”– Danusia Siedzikówna:
„Wróciłaś do nas nasza dziewczynko
Szlachetna, piękna i czysta Inko
I twoje słowa dochodzą z nieba
Zachowałam się jak trzeba”.
Ostatnie Słowa z grypsu przesłanego przez Inkę do babci Tymińskiej zna dzisiaj cała Polska. Sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej stała się symbolem bezkompromisowej wierności ideałom, wyniesionym z rodzinnego domu, ze szkoły salezjańskiej i z oddziałów leśnych. Została rozstrzelana 28 sierpnia 1946 roku. Jej doczesne szczątki odnaleziono w 2016 roku.
Na placu przed Szkołami Salezjańskimi "Sapere aude" w Mińsku Mazowieckim zebrali się kombatanci, przedstawiciele władz samorządowych, instytucji rządowych i pozarządowych, służb mundurowych, placówek oświatowych, stowarzyszeń patriotycznych, poczty sztandarowe oraz uczniowie. Ceremoniał wojskowy, apel i salwy honorowe w sposób symboliczny przywróciły pamięć o żołnierzach antykomunistycznego podziemia.
„Śpij kolego w ciemnym grobie, niech się Polska przyśni Tobie…” – słowa ukryte w dźwiękach żołnierskiej trąbki są dzisiaj jak spełniona obietnica. Dzięki Niezłomnym możemy cieszyć się prawdziwą wolnością i nie musimy dokonywać trudnych wyborów. Polska młodzież, pełniąc wartę przy kamieniu Inki, zobowiązuje się do wierności ideałom. Odczytany w czasie ceremonii "Dekalog Polaka" Zofii Kossak to zobowiązanie wobec tych, którzy nie dali się złamać: „Nie dopuść, by wątpiono w Polskę, zawsze wszędzie i śmiało stwierdzaj, że jesteś Polakiem”.
Gdy wybrzmiała melodia "Pieśni Reprezentacyjnej Wojska Polskiego" i ucichły marszowe kroki żołnierzy kompanii honorowej, zgromadzeni goście przeszli do sali gimnastycznej, by w niezwykłej, pięknej, biało-czerwonej scenerii, wykonanej przez nauczycielki klas młodszych oraz świetlicy, wysłuchać programu artystycznego przygotowanego przez nauczycieli naszej szkoły: Dianę Gajc-Piątkowską, Jakuba Maguzę, Danutę Graboś i Magdalenę Zawadkę. W wykonaniu uczniów szkół salezjańskich wysłuchaliśmy poruszających wierszy C.K. Norwida ("Pieśń od ziemi naszej" recytacja Mateusz Abramowski z klasy III SLO) i Zbigniewa Herberta "17 września" (recytacja Michał Kaczorek z klasy I SLO), a najmłodsi wychowankowie z klas IIa i IIb przejmująco zinterpretowali piosenkę Stanisława Grzesiuka "Dnia pierwszego września roku pamiętnego wróg napadł na Polskę z kraju sąsiedniego…"
Fakt, że tegoroczne obchody Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych zbiegły się ze 160. rocznicą wybuchu powstania styczniowego pogłębił refleksje nad dramatem polskiej historii. W polskich lasach nadal można napotkać stare, drewniane krzyże, upamiętniające mogiły powstańców. Jak wiele je łączy z losem Niezłomnych… Wspólnota Bohaterów.
„Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco
i da ci sążeń ziemi pod wierzbą - i spokój
by ci co po nas przyjdą uczyli się znowu
najtrudniejszego kunsztu - odpuszczania win”
Z. Herbert, "17 września"
Jak można zdobyć się na odpuszczenie win oprawcom, którzy odebrali życie niewinnej dziewczynie? Którzy bestialsko ją torturowali, by wydała swych przyjaciół, a ciało wrzucili do bezimiennego dołu? Co czyni ze zwykłej dziewczyny bohaterkę i symbol Niezłomności? Zadania tak trudnych pytań o sens ofiary i wartości wymaga dzisiaj polska historia i potrzeba mówienia prawdy o przeszłości. Świadectwo o prawdziwym życiu i śmierci – opowieść o losach Inki – przedstawił ksiądz dr Jarosław Wąsowicz, redaktor wydanej w 2020 roku książki "Danuta Siedzikówna. Inka. Pamiętamy". Ksiądz Wąsowicz, salezjanin, zajmuje się naukowym badaniem antykomunistycznej działalności konspiracyjnej po roku 1945 i jest pomysłodawcą akcji „Serce dla Inki”. Dlaczego tak się starano zatrzeć prawdę? Ona jednak wróciła po latach kłamstw i zapomnienia. Przetrwali świadkowie i przetrwało przesłanie: „… nie zdradziłam wartości, w których zostałam wychowana”.
„Nie da się troszczyć o przyszłość, nie dbając o następne pokolenia. Dzisiaj, tzn. w czasach, gdy zamiast prawdziwych wartości podsuwane są ich namiastki, gdy na kłamstwo mówimy, że to mijanie się z prawdą, potrzeba młodym ludziom pokazać wzory, które będą mogli naśladować w swoim życiu…” – w swoim wystąpieniu powiedział do zebranych ksiądz Dyrektor Ryszard Woźniak.
„Potrzeba było wielkiej pracy i determinacji, aby prawda pokonała fałsze propagandy, a nasze własne suwerenne państwo oddało chwałę zwyciężonym” – napisał prezydent Andrzej Duda w tegorocznym przesłaniu do uczestników uroczystości z okazji obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przez długie lata zakłamywano ich historie, wypaczano cel, o który walczyli, starano się wymazać ich ze społecznej pamięci. Jednak dzięki prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który w 2010 roku złożył na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, jako święta państwowego, możemy je obchodzić każdego roku.
Po raz kolejny, opuszczając mury szkół salezjańskich, uczestnicy uroczystości wychodzili utwierdzeni w przekonaniu, które najlepiej oddają słowa zaczerpnięte ze scenariusza obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych: „Dzięki wspominanym dziś bohaterom nie musimy ginąć w obronie ojczyzny. Dzięki nim, nie musimy dokonywać trudnych wyborów – być bohaterem i ginąć czy być tchórzem i żyć. My młodzi, dzięki NIEZŁOMNYM możemy cieszyć się wolnością, którą swoim duchem i walką pielęgnowali. Pomni tej odpowiedzialności, chcemy im się odpłacić wieczną pamięcią i zobowiązać do wierności ideałom”.
„Choć losy nasze nieodgadnione
To wszyscy stańmy w Polski obronie
Bo tylko dzisiaj jednego trzeba
To zachować się jak trzeba.”
Niech młodzi Polacy uczą się tych wierszy na pamięć…
Organizatorzy uroczystości serdecznie dziękują za przybycie wszystkim zaproszonym gościom, szczególnie: pani Barbarze Czartoryskiej, wiekowym kombatantom, księdzu doktorowi Jarosławowi Wąsowiczowi, staroście mińskiemu Janowi Tarczyńskiemu oraz wójtowi gminy Mińsk Mazowiecki Antoniemu Januszowi Piechoskiemu.
Małgorzata Szczęsna i Zofia Zadrożna
(W artykule wykorzystano fragmenty programu przygotowanego przez Dianę Gajc-Piątkowską, fragmenty wypowiedzi księdza dyrektora Ryszarda Woźniaka i księdza dr. Jarosława Wąsowicza oraz cytaty z jego książki).