Klasy 7a i 7b w Toruniu - mieście Mikołaja Kopernika
Małgorzata SzczęsnaW piątek 20.09.2024 r. klasy 7a i 7b odwiedziły Toruń, miejsce urodzin wielkiego polskiego astronoma Mikołaja Kopernika.
W skąpanym w słońcu Toruniu uczniowie klas siódmych zwiedzili z przewodnikiem ruiny zamku krzyżackiego, następnie przeszli pod krzywą wieżę, aby się przekonać, czy należą do ludzi prawych i uczciwych. Znakomita większość z nich z łatwością utrzymała równowagę, stojąc pod krzywą ścianą wieży z przywartymi do niej piętami i plecami oraz wyciągniętymi do przodu rękoma.
Dalej uczniowie klas siódmych powędrowali pod dom, w którym urodził się Mikołaj Kopernik. Szerokość kamienicy należącej przed laty do rodziców astronoma przekonała ich o zamożności rodziny sławnego Polaka, ponieważ w ten sposób mierzono majątek mieszkańców miasta - im szersza kamienica, tym bogatsi jej mieszkańcy.
Na toruńskim Rynku siódmoklasiści poznali legendę o niezwykłym flisaku, który grą na skrzypcach wyprowadził z miasta ogromną ilość żab. W nawiązaniu do tego wydarzenia w samym centrum miasta stoi jego pomnik, zaś wokół niego siedzi osiem zasłuchanych żabek. Trzeba je tylko pogłaskać i pomyśleć życzenie, a na pewno się spełni.
Po pożegnaniu z flisakiem uczniowie klas siódmych podeszli do najbardziej chyba znanego w Polsce pomnika Mikołaja Kopernika, który od 1853 roku spogląda ze swojego cokołu na mieszkańców miasta oraz odwiedzających je turystów.
Zaledwie kilka kroków dalej siódmoklasiści zobaczyli niezwykły pręgierz-osioł dla żołnierzy toruńskich. Stoi w dzisiejszej formie u zbiegu ul. Żeglarskiej i Szerokiej i jest nawiązaniem do historycznego pręgierza-osła, stojącego w tymże miejscu przed rozbiorami. Figura osła nawiązuje do stosowanych w dawnym Toruniu kar za drobne i cięższe przewinienia, wymierzanych tutaj - przy narożniku budynku odwachu - dla żołnierzy toruńskich sił zbrojnych.
Po drodze na warsztaty wypieku pierników uczniowie klas 7a i 7b zobaczyli pomnik psa Filusia, będącego wiernym towarzyszem profesora Filutka znanego z charakterystycznych 3-obrazkowych komiksów publikowanych od 1948 r. na łamach czasopisma "Przekrój", przez wiele lat ulubieńca czytelników. Siedzący Filuś trzyma w pysku melonik profesora, czeka cierpliwie na jego powrót, pilnując jednocześnie profesorskiej parasolki opartej o latarnię.
Szybko stał się ulubieńcem nie tylko dzieci, zyskując sympatię również dorosłych. Wkrótce też obrósł opowieściami i przesądami, sugerującymi jakoby pociągnięcie jego ucha miało przynieść szczęście, dotknięcie ogona zwiastować wielką miłość, a melonika - powodzenie na egzaminach.
Po obiedzie siódmoklasiści powędrowali na seans do Planetarium, mijając po drodze znane wielu turystom toruńskie fontanny oraz Toruński Trójkąt Wychowawczy - obszar obejmujący budynki zlokalizowane przy ulicy Piekary i Fosa Staromiejska. Zaliczają się do niego: gotycki kościół mariacki, areszt “Okrąglak” oraz Collegium Maius Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Nazwa związana jest z opowieścią, która przekazuje reguły dotyczące ludzkiego żywota. Kiedy nie przestrzegamy zasad moralnych, czyli łamiemy przykazania, których symbolem jest kościół, to trafimy do aresztu. “Okrąglak” jest symbolem kary, jaką musimy ponieść za nasze przewinienia i złe występki. Natomiast gmach uniwersytetu przypomina nam, że ze wszystkiego, zarówno z dobrego i złego płynie nauka. Kiedy zdobędziemy odpowiednią wiedzę, to mamy umiejętności pozwalające skierować nasze życie na właściwy tor, nie popełniając wcześniejszych błędów.
Ostatnim punktem wizyty w Toruniu był zakup słynnych toruńskich pierników. Potem czekała już tylko droga powrotna do domu, która niestety przedłużyła się nieco z powodu dziesięciokilometrowego korka na trasie do Warszawy. Wszelkie przeszkody zostały jednak pokonane i uczestnicy wycieczki do Torunia szczęśliwie wrócili do Mińska Mazowieckiego.