Szóstoklasiści Szlakiem Piastowskim
Aleksandra Bareja - ucz. klasy VIBW dniach 11-12 maja 2023 r. klasy 6a i 6b wybrały się na dwudniową wycieczkę do Gniezna, Biskupina i Kruszwicy. Grupą opiekowały się p. Wioletta Augustyniak, p. Elżbieta Mroczek oraz p. Irena Santorek.
Wyjechaliśmy ok. godz. 7:00, a po pięciogodzinnej podróży z przystankiem dotarliśmy do Biskupina. Zwiedziliśmy tam Muzeum Archeologiczne i dowiedzieliśmy się, jak wyglądały pierwsze osady i późniejsze grody polskie. Mogliśmy zobaczyć na własne oczy, jak mieszkali ludzie przed laty. Po krótkiej przerwie udaliśmy się w podróż do Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Wenecji. W zbiorach tego muzeum mogliśmy zobaczyć dwie unikatowe lokomotywy. Pierwsza z nich to przedwojenny model firmy Charles z 1935 r. - jedna z 10 na świecie. Druga okazała się jeszcze starsza, bo pochodziła aż z XIX wieku! Tuż obok znajdował się zamek Diabła Weneckiego z kolekcją maszyn oblężniczych. Został założony przez Mikołaja Nałęcza, jak głosi legenda okrutnego i niesprawiedliwego sędziego.
Po zwiedzeniu zamku przejechaliśmy się kolejką wąskotorową z Wenecji do Żnina. Wszystkim bardzo podobał się ten element programu. Następnie, już autokarem, dotarliśmy do naszego hotelu. Zjedliśmy obiadokolację i zakwaterowaliśmy się w naszych pokojach. Po ok. 2 godzinach wybraliśmy się na spacer po terenie ośrodka, a potem poszliśmy spać.
Na początku drugiego dnia wycieczki spakowaliśmy się, zjedliśmy śniadanie i wykwaterowaliśmy się z hotelu. Pojechaliśmy do Katedry Gnieźnieńskiej pw. wniebowzięcia NMP i św. Wojciecha, gdzie obejrzeliśmy słynne Drzwi Gnieźnieńskie wykonane z brązu, relikwie św. Wojciecha oraz ołtarz. Wybraliśmy się także na mały spacer po Gnieźnie, poznaliśmy wzgórza, na których ono leży, odwiedziliśmy rynek z fontanną i poznaliśmy losy Wielkopolski pod zaborami Prus.
Następnie pojechaliśmy do Kruszwicy. Znajdowała się tam Bazylika Kolegiacka św. Piotra i Pawła, która została wykonana w stylu romańskim. Była z zewnątrz cała z kamienia i miała małe okna w nawach bocznych. Później dojechaliśmy pod Mysią Wieżę. Chyba każdy zna legendę o królu Popielu, który otruł swoich doradców, po czym zjadły go myszy. Ze szczytu tej wieży rozciągały się przepiękne widoki na Jezioro Gopło i równinny krajobraz. Po zejściu na dół był czas na zakup pamiątek, zjedliśmy obiad, lody na deser i ruszyliśmy w drogę powrotną. Do Mińska Mazowieckiego dotarliśmy ok. godziny 20:00.
Wycieczka była bardzo interesująca. Wszyscy dobrze się bawili, a przy okazji dowiedzieli wielu ciekawych rzeczy. Bardzo nam się podobała, zapamiętamy ją na długo i nie możemy doczekać się kolejnej.