U salezjanów jak w Akademii pana Kleksa!

W. Augustyniak

“Akademia pana Kleksa” okazała się tak intrygującą lekturą, że czwartoklasiści postanowili sprawdzić na własnej skórze smak i działanie potraw spożywanych przez profesora Ambrożego Kleksa.

Młodych czytelników nurtowało wiele zagadnień… Czy kolorowe szkiełka zjadane przez nauczyciela Akademii rzeczywiście sycą? Czy zielony płyn naprawdę poprawia pamięć? Czy po skosztowaniu pastylek na porost włosów będziemy mogli wiązać kucyki lub zaplatać warkocze? Czy któryś z upieczonych przez Tosię guzików zastąpi ten urwany od czapki bogdychanów i nieszczęśliwie zagubiony? Czy w związku z tym szpak Mateusz znów stanie się księciem? Czy kakaowe i maślane ciasteczka z dziurkami, pochodzącymi z Fabryki dziur i dziurek, smakują tak wybornie, jak obwarzanki wypiekane przez profesora?

inicjatywy i pomysły, Szkoła podstawowa