Wiosna, ach to Ty!

Nasi czwartoklasiści powitali Panią Wiosnę wierszem...

Gdy astronomiczna wiosna do nas przybyła,
siły witalne a także twórcze w nas obudziła.
Rymów o wiośnie szukaliśmy z radością,
bo cieszymy się niezmiernie jej obecnością.
Jak co roku w marcu przyleciały bociany,
lecz zastały.... śniegiem zasypane polany.
„W marcu jak w garncu” – w przysłowiu prawda ukryta,
- powiemy, gdy o kaprysy pogody ktoś spyta.
Zieleni się wierzba i brzoza, pachnie sosna,
widać i czuć w przyrodzie, że nadeszła Wiosna.
Już kwiatki nieśmiałe pojawiają się w pąkach,
Pan Żuraw dostojnie przechadza się po łąkach.
Słońce śmiało zza błękitnych obłoków przygrzewa,
koncert ptasich treli słychać z każdego drzewa.
Chętnie wybieramy się na dłuższe spacery,
ochoczo z garażu wyciągamy rowery.
Wszyscy jesteśmy w dużo lepszym humorze,
kiedy znacznie cieplej robi się na dworze.
W tym roku Pani Wiosna nieco się opóźniła,
lecz wszystkich wokół świeżością swą zachwyciła.

Uczniowie klasy 4a i klasy 4b

inicjatywy i pomysły, Szkoła podstawowa