Siódmoklasiści w Teatrze Komedia
Maria Sikorska - ucz. kl. 7a27 lutego br. wspólnie z równoległą klasą 7 b udaliśmy się do Teatru Komedia na spektakl pt. “Pasztety do boju!”. Przedstawienie to adaptacja bestsellerowej i wielokrotnie nagradzanej książki o tym samym tytule, której autorką jest Clementine Beauvais.
Inscenizację wyreżyserowała Magdalena Miklasz. W rolach głównych występowały: Mirella Burcewicz jako Mirelle, Magdalena Duszak jako Astrid i Ewa Sadowska jako Hakima. Spektakl został wystawiony w Warszawie w Teatrze Komedia. Znakomitą scenografię przygotowała Justyna Elminowska, która wspólnie z Alicją Antoszczyk zadbała też o kostiumy.
Główne bohaterki, czyli Mirelle, Astrid i Hakima w internetowym plebiscycie, zorganizowanym przez uczniów pewnej szkoły, otrzymują tytuły Złotego, Srebrnego i Brązowego Pasztetu, co oznacza, że zostały okrzyknięte najbrzydszymi dziewczynami w okolicy. Nie przejmując się tym, wsiadają na rowery i jadą na nich do stolicy, aby spełnić swoje pragnienia. Aby tego dokonać, sprzedają po drodze paszteciki. W dodatku zabierają ze sobą poruszającego się na wózku inwalidzkim brata jednej z nich.
W spektaklu aktorzy wykazali się doskonałą interpretacją tekstów, a także właściwą intonacją głosu i stosowną gestykulacją. Reżyseria była dość eksperymentalna, ponieważ chciano także trafić do młodszych widzów. W spektaklu pojawiły się zwroty z języka potocznego, zapożyczenia itp. Tempo akcji było dynamiczne, właśnie ze względu na młodszą widownię. Kostiumy, takie jak jak: topy, brokatowe kurtki, a także cała scenografia, chociażby kanapa w dziwnym kształcie, zostały wzięte ze świata współczesnego, aby oglądający mogli wczuć się w klimat i atmosferę współczesnego, młodzieżowego świata. Spektakl był zarówno zabawny, jak i wzruszający ze względu na tematy, które przedstawiał. Opowiadał o samoakceptacji, walce z hejtem, sile odwagi, przyjaźni i rodzinie. Przesłanie zostało ukazane w czytelny sposób. Według mnie, całość świetnie dopełniła muzyka, która stanowiła tło wydarzeń. Podobała mi się również gra świateł, użyta stosownie do odgrywanej sytuacji.
Spektakl, opowiadający o trudnych tematach, był dla mnie nowym doświadczeniem. Polecam tę produkcję wszystkim miłośnikom teatru, ale szczególnie młodzieży, która boryka się z podobnymi problemami. Moim zdaniem został świetnie wyreżyserowany i dopracowany, a także zawiera głębokie przesłanie o tolerancji, życzliwości i empatii. „Pasztety do boju” to bogata w emocje opowieść o poczuciu własnej wartości, uczuciach i mierzeniu się ze światem. Uważam, iż każdy nastolatek powinien obejrzeć to przedstawienie, gdyż uczy nas, żeby nie oceniać nikogo po wyglądzie.