JAN PAWEŁ II –„tłumacz„ Boga

M. Chrobot

Umacniał nadzieją, którą żył. Zapraszał do drogi, jaką sam szedł od dawna. Od pierwszych chwil tłumaczył Słowo Boga na język człowieka.

„Nie lękajcie się!- wołał podczas homilii wygłoszonej na inaugurację pontyfikatu – otwórzcie drzwi Chrystusowi {…} Nie lękajcie się! Chrystus wie, co kryje się we wnętrzu człowieku…” I On wiedział! Nieustannie do nas mówił, wciąż dzielił się z nami tym, czego doświadczał, nie tylko w czasie pielgrzymek do swej umiłowanej Ojczyzny. Zawsze ilekroć przychodziło mu głosić Tego, który ukochał pierwszy. Nawet w czasie, kiedy już nie mógł wydobyć z siebie głosu, kiedy drżącą ręka błogosławił ze swego okna po raz ostatni. Wówczas cały świat - może jak wtedy, gdy Słowo stało się Ciałem… - znieruchomiał, zatrzymał się, by w końcu usłyszeć to, co najważniejsze, co w codziennym wyścigu z czasem zwykle umyka…
To już trzy lata, kiedy Ojciec Święty Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca. W kolejną rocznicę śmierci wielkiego Polaka młodzież, księża i pracownicy Salezjańskiego Gimnazjum i Liceum w Mińsku Mazowieckim skupili się na wspólnej Mszy Św. w intencji beatyfikacji Jana Pawła II. Ksiądz Dyrektor Ryszard Woźniak wspomniał o cudzie, jaki dokonał się już przed śmiercią Papieża – kiedy umierał Ojciec Święty, wszyscy modliliśmy się o cud…
…z nadzieją, że Bóg nas wysłucha. I wysłuchał… bo stał się cud.
Cud, jakiego nikt z nas się nie spodziewał…w jednej chwili ludzie wszystkich ras, kultur, wyznań potrafili oddać cześć człowiekowi, który prowadził Kościół trudną drogą do Chrystusa. Po zakończeniu Mszy św. wszyscy zgromadzeni otrzymali obrazki z modlitwą o beatyfikację Papieża Jana Pawła II. Następnie uczeń II klasy liceum Paweł Sławiński przedstawił prezentację multimedialną pt. „Czekaj na nas…”. Po szóstej godzinie lekcyjnej cała społeczność szkolna udała się pod pomnik Papieża, przed Kościół św. Antoniego w Mińsku Mazowieckim, gdzie odmówiono dziesiątkę Różańca, złożono kwiaty, zapalono znicze i odśpiewano umiłowaną przez Ojca Świętego „Barkę”.
Pamiętamy doskonale datę 02.04.2005 roku, ciszę godziny 21.37, pamiętamy tydzień płaczu i modlitwy, tydzień przepełnionych kościołów, zniczy płonących na ulicach, pamiętamy pojednania, obietnice i deklaracje, pamiętamy szczery i prawdziwy żal … W tamten kwietniowy wieczór wielu z nas mówiło, że wszystko się skończyło. Po trzech latach wiemy, że da się żyć dalej… Żyjmy tak, aby nie zawieść Jana Pawła II „Musimy od siebie wymagać, nawet gdyby inni od nas nie wymagali…”

Szkoła podstawowa, Szkoła gimnazjalna, Szkoła licealna