Już w szkole można dotknąć chmur.

Olga Nowak, uczennica klasy II gimnazjum

O wycieczce do Wyższej Oficerskiej Szkoły Sił Powietrznych w Dęblinie napisała OLga Nowak. Warto też obejrzeć zdjęcia w fotogalerii.

W nagrodę za kilkumiesięczną pracę nad szkolnym projektem pt. „Od historii do współczesności lotnictwa polskiego - w 75 rocznicę wybuchu II wojny światowej" - we wtorek 21 kwietnia wyjechałam wraz z klasą II ag do Wyższej Oficerskiej Szkoły Sił Powietrznych w Dęblinie. Zwiedziliśmy także tamtejsze muzeum lotnicze. Dowiedziałam się wiele, m.in. dzięki wspaniałym ludziom, którzy nas oprowadzali, ale także osobom logistycznie opracowującym całe przedsięwzięcie, jak np. pan doktor Kozuba oraz nasz wychowawca pan P. Bartosiak. Głęboką wdzięczność wyrażamy również darczyńcom - Radzie Rodziców, panu Gałązce i anonimowemu hojnemu sponsorowi. Dzięki Nim kolejna wycieczka stała się dla nas miłym prezentem. Tym razem oprócz transportu, opłacono wszystkim uczestnikom pyszny obiad w wojskowej kantynie. Za wszystko dziękujemy!! Rodzi się zapewne pytanie, co pojedynczej uczennicy, jaką jestem ja ,dała owa wycieczka? Na gorąco - rozróżnienie szkoły wojskowej od cywilnej /chociaż w Dęblinie też studiują cywile/. Ciekawie było zobaczyć pomieszczenia dydaktyczne ,gdzie młodzi piloci uczą się podczas studiów i dowiedzieć się , czy przygotowanie do przyszłego zawodu polega tylko na próbnym lataniu. O tym i o innych dęblińskich ciekawostkach dokładniejsze informacje znajdziecie w kolejnym numerze „Ale Bosco!".

Szkoła podstawowa, Szkoła gimnazjalna, Szkoła licealna, projekty edukacyjne