"Kanapkowo"w klasie pierwszej.

Katarzyna Aleksiejuk

Pierwszaki umieją robić pyszne kanapki.Uczą się nie tylko czytać i pisać.

Przy okazji wprowadzenia litery S (jak ser zresztą) wpadłam na pomysł wspólnego zrobienia kanapek.Czytanka była na ten temat, ilustracja w podręczniku i dlaczego mieliśmy nie wcielić tego w życie?
Moi uczniowie już od rana nie mogli doczekać się tej chwili. Wszyscy byli przygotowani jak nigdy!) i co chwilkę pytali:,"Kiedy wreszcie zabieramy się do pracy?"
Połączyliśmy stoliki, wyjęliśmy przygotowane przez rodziców produkty. Jeszcze umyć ręce, założyć fartuch i... Do dzieła!
Uwijali się jak mrówki. Musieli też posprzątać stanowisko pracy, poczekać z jedzeniem na innych, by wreszcie zjeść robione przez siebie kanapeczki. Kto chciał szkolił swoje umiejętności posługiwania się nożem i krojenia różnych produktów. No, oczywiście pod moim czujnym okiem.
To były małe dzieła sztuki, bo każdą kanapke dzieciaki cudnie udekorowały. Niektórych to szkoda było jeść!
Patrzyłam na nich z zachwytem. Wszyscy razem siedzieli, nikomu się nie spieszyło na długą przerwę i byli zadowoleni z siebie.
Uczyli się nie tylko robić ładne kanapki, ale też sprzątać po sobie, pomagać innym, częstować się wzajemnie, dbać o uprzejmości w stosunku do siebie.
Bardzo też chcieli poczęstować innych i tak też się stało.
Myślę, że kto jadł nasze kanapki, już wie, że pierwszaki umieją je robić i uczą się nie tylko czytać i pisać.
Jestem z Was dumna moi uczniowie !!!

Szkoła podstawowa, Szkoła gimnazjalna, Szkoła licealna