W imieniu wszystkich dzieci, malutkich, większych i tych całkiem dorosłych pragnę podziękować Wam za każdy dzień, w którym miłość matczyna przykrywa rany niewdzięczności. Przeprosić za dni, w których zabrakło słów - dziękuję, przepraszam i tego najważniejszego - KOCHAM.
Życzę, aby miłość naszej Niebieskiej Matki, przez wstawiennictwo której w maju zanosimy do Boga modlitwy, rozpromieniała każdą chwilę pracy i wypoczynku. Dzisiaj te modlitwy są przepełnione wdzięcznością za każdą z Was. To, co my zaniedbaliśmy, niech błogosławieństwo Boga i opieka Wspomożycielki Wiernych - naprawi. A my postaramy się być grzeczni.
Z wdzięcznością
ks. Ryszard Woźniak