Listopad - miesiącem troski i wdzięczności naszym bliskim, ale już nieobecnym

R. Makos

W tym szczególnym miesiącu chcemy pamiętać w modlitwie o zmarłych, bliskich nam i tych, którym winniśmy naszą modlitwę.

Chcemy wołać z ufnością do Boga, który jest naszą nadzieją i zbawieniem, aby zechciał obdarować naszych zmarłych życiem w wieczności.Listopad - czas, w który wkraczamy, jest w naszej chrześcijańskiej kulturze okresem, gdy oddajemy cześć zmarłym – to przedziwne dni pamięci, wspomnień o tych, których wśród nas już nie ma. Wizyta na cmentarzu, zapalony znicz, złożony kwiat, chwila zadumy - to zachowania dla nas w tych dniach naturalne. Począwszy od Uroczystości Wszystkich Świętych, przez "Dzień zaduszny" włącznie, codziennie w naszej modlitwie chcemy pamiętać o zmarłych w sposób szczególny, a "Wypominki" stanowią nieodzowny element listopadowego klimatu. Jeśli stajemy nad mogiłami naszych bliskich jako ludzie wierzący, to wyrażamy swój szacunek dla zmarłych ale czynimy to nie tylko dbając o groby, paląc znicze, kultywując pamięć o tych,którzy odeszli. Nadto chcemy otaczać naszych zmarłych modlitwą. Modlitwa ta wyraża wiarę w “Świętych Obcowanie” czyli wzajemną wymianę darów duchowych między niebem, czyśćcem a ziemią. Tajemnica ta zakłada realną, chociaż duchową łączność między światem żywych i umarłych. Najdoskonalszą modlitwą za zmarłych jest Ofiara Mszy św. Tradycja Kościoła jednak podaje nam również inne formy modlitwy. Jedną z nich są właśnie wspomniane "Wypominki", które jak mawiali starożytni: "potrafią zawrócić dusze zmarłych z drogi śmierci". Już od zarania dziejów wypisywano na kartkach imiona zmarłych i odczytywano je publicznie podczas nabożeństw odprawianych na cmentarzach i w kościołach w listopadzie, czy w wyznaczonych dniach w ciągu roku. Jest to modlitwa całego Kościoła, który jawi się jako wspólnota spinająca niewidzialną klamrą wiary tych, który jeszcze pielgrzymują do wieczności i tych, którzy już ją osiągnęli.

Szkoła podstawowa, Szkoła gimnazjalna, Szkoła licealna