Mińsk Mazowiecki skromnie, cicho i uroczyście oddał hołd papieżowi Polakowi w 4. rocznicę Jego śmierci.
Były msze święte wieczorne, czuwania modlitewne, płonące znicze przed pomnikiem i płytą poświęconą Janowi Pawłowi II.
Udało się przeżyć te rocznicowe wspomnienia we wspólnocie. Rano delegacja młodzieży z GM 2 z wicedyrektor Aleksandrą Wróbel wzięła udział w uroczystościach przygotowanych przez szkoły salezjańskie. W południe klasa teatralna prowadzona przez Annę Misiołek w gimnazjum przy Budowlanej wystąpiła dla uczniów sąsiedniej szkoły, Budowlanki. Wieczorem podopieczni wicedyrektor Gimnazjum i Liceum Salezjańskiego, Renaty Bakuły przyszli do papieskiej Dwójki, żeby w ten dzień być razem. Delegacje z obu szkół uczestniczyły z kolei we mszy świętej zorganizowanej w Hucie Mińskiej, gdzie dyrektor Piotr Matzanke kieruje Zespołem Szkół im. Karola Wojtyły. Były wspólne kwiaty, znicze i najważniejsze – wspólna modlitwa w intencji beatyfikacji Jana Pawła II.
- Dziś Jan Paweł II już nic nie powie, ale może dlatego zaczniemy go słuchać – mówił w kazaniu ksiądz proboszcz, Dariusz Walicki podczas wieczornej mszy świętej w kościele pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
„Barkę” po 21.37 przed „starym” kościołem śpiewali wszyscy. „Módlcie się za mnie za życia i po śmierci” – pisał papież w testamencie. Mińszczanie wypełniają tę prośbę.