Zupełnie niespodziewania w sobotnie przedpołudnie sala gimnastyczna zapełniła się młodymi sportowcami. Inna sprawa, że nie biegali oni za piłką, jak to zazwyczaj bywa, ale zasiedli przy stolikach, na których znajdował się zegar, szachownica i dwie armie (czarna i biała).
Po co czytać książki? Co z tego można mieć? Czy to prawda, że czytanie skraca życie?! Na te pytania odpowiedzi szukali uczniowie drugiej klasy gimnazjum. Jak to wyglądało? Przeczytaj sprawozdanie Oli Wojdygi.